ReklamaA1 - Sylwester Stranda

Jesienią na Mazurach warto się wybrać na długi, ciekawy spacer

Bieżące7 października 2024, 10:41Komentarzy: 1
Jesienią na Mazurach warto się wybrać na długi, ciekawy spacer
 fot. Visit Mrągowo.

Jesienią na Mazurach nadal jest co robić. Jeśli nie macie już ochoty na żeglugę mazurskimi jeziorami, możecie wybrać się na długi i ciekawy spacer – zwłaszcza ostatnio zmodernizowanym pieszym szlakiem z Mrągowa do Szestna.

Dlaczego warto wybrać się do Szestna? Choćby dlatego, aby obejrzeć zabytkowy dwór (własność prywatna), ruiny jedynego w powiecie mrągowskim zamku oraz kościół z zabytkowym cmentarzem.

Przebieg szlaku: Mrągowo (początek/koniec: Ratusz) - molo - promenada - Miasteczko Westernowe Mrongoville - ul. Młynowa - leśny szlak technologiczny nad j. Czarnym - polne drogi - Szestno (początek/koniec: przystanek autobusowy przy kościele).

Na trasie i przy trasie znajduje się sporo ciekawych miejsc: miasteczko westernowe Mrongoville, Słowiczy Wąwóz z Diabelskim Kamieniem, stanowisko archeologiczne Czarny Las i ruiny po domostwach nieistniejącej już osady. A na sam koniec perełka - niewielkie Szestno z wieloma zabytkami.

Zachowany w dobrym stanie dwór znajduje się niedaleko ruin zamku. Pochodzi on z drugiej połowy XIX w. i został wzniesiony w stylu klasycystycznym. Za dworem jest park ze zróżnicowanym starodrzewem.

Od 1871 r. wymieniany jest jako właściciel dworu Edward Klugkist. Majątek jego liczył 3380 mórg (ponad 1000 ha). Przed II wojną światową na ziemiach należących do dworu była gorzelnia, młyn wodny, pieczarkarnia. Cmentarz rodowy znajduje się na cmentarzu ewangelickim za kościołem.

Pod koniec wojny, w roku 1945 Rosjanie zajęli Szestno. Nie zniszczyli budynków, ale ograbili dwór. Przed budynkiem zgromadzono meble, fortepian, rowery, maszyny, które wywieziono w nieznanym kierunku. Po wojnie zespół dworsko-parkowy stanowił własność PGR-u, obecnie właścicielem jest osoba prywatna.

- Czarny szlak może być kłopotliwy na odcinku wiodącym lasem nad jeziorem Czarnym. Po deszczu teren jest tam wyjątkowo błotnisty. Jest ślisko, w błocie tworzy się dużo małych strumyków i wielkich kałuż. Trasa szlaku poprowadzona jest drogą technologiczną wykorzystywaną w gospodarce leśnej, stąd mogą występować okresowe utrudnienia. Warto jednak pokonać te utrudnienia, aby znaleźć się na pięknej drodze utwardzonej polnymi kamieniami prowadzącej do Czarnego Lasu - osady obecnie nieistniejącej. Jesienią widoki ubarwionych na czerwono i żółto drzew są niezapomniane – informuje Informacja Turystyczna w Mrągowie.


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 2

  • 2
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Karos Pomosty Pływające
ReklamaA2 - Odysseya Yachts