ReklamaA1 - Sylwester Stranda

Potrzebujesz adrenaliny? Skorzystaj z oferty parku linowego nieopodal Giżycka!

Prezentacje20 lipca 2020, 19:13
Potrzebujesz adrenaliny? Skorzystaj z oferty parku linowego nieopodal Giżycka!

Aktywny wypoczynek może przybierać różne formy. Rodziny, które spędzają wakacje na Mazurach, oczywiście często wybierają żeglowanie. Nie mniejszą popularnością cieszą się wycieczki rowerowe, bardzo często na mazurskich ścieżkach spotkać można także zwolenników nordic walking. 

Goście z dużych i mniejszych miasteczek szukają kolejnych okazji, by poruszać się, rywalizować w rodzinnym gronie, zdobyć kolejne umiejętności i obcować z naturą. Park linowy jest znakomitym miejscem właśnie dla nich: aktywnych, odważnych i ceniących sobie bezpieczeństwo. Pokonywanie kolejnych przeszkód to znakomita zabawa dla wszystkich, także dla rodzin z dziećmi w każdym wieku.

Park linowy — ścieżka przeszkód wśród drzew

Parki linowe zdobyły w Polsce popularność kilka lat temu, jednak wciąż nie każdy miał okazję odwiedzić tego typu atrakcję. Stąd też częste pytania, co to jest park linowy. Już wyjaśniamy! Na park linowy składają się skomplikowane konstrukcje linowe umieszczone na słupach i w koronach drzew. Służą do zabawy na pewnej wysokości. Każdy użytkownik może poczuć się jak alpinista, ale jednocześnie jest chroniony przed upadkiem uprzężami i sznurami, które zaczepia się na stalowej linie rozpiętej między drzewami przy każdym kroku. Niezbędny jest także kask chroniący głowę. Zabawa jest bezpieczna, a jednak gwarantuje przyspieszone bicie serca, niesamowite wrażenia i cenny ruch na powietrzu. To sposób spędzania czasu odpowiedni dla każdej grupy wiekowej. Trudność tras jest zróżnicowana, od bardzo łatwej, do trudnej. Początkujący mogą wybrać szlak dopasowany do ich siły fizycznej, a także stopnia odwagi.

Dlaczego warto odwiedzić park linowy Tajty?

Przechodzenie po linach i wspinanie się to ogromna frajda. Można pokonywać tor z linami i przeszkodami samodzielnie lub rodzinnie. W mazurskim parku linowym przy Hotelu Tajty w Wilkasach bardzo często po linach, drabinkach i przeróżnych przeszkodach poruszają się całe rodziny. W drugi weekend lipca spotkaliśmy w nim mamę z dwiema dziewczynkami. Jedna z nich, jedenastoletnia Zuzanna, była zachwycona:

Chociaż mam lęk wysokości, postanowiłam spróbować i żałuję, że to już koniec trasy - mówi wprost. - Kiedy tylko będę mogła, wrócę tutaj na bardziej zaawansowaną ścieżkę. To super miejsce, tym bardziej, że po przeprawie mogliśmy skosztować lokalnych przysmaków w hotelowej restauracji i odpocząć na plaży, która znajduje się na terenie Hotelu Tajty.

Jej mama rozumie fascynację córki, ponieważ także pokonała trasę najłatwiejszą i znalazła w tym wiele radości:

Najpierw byłam nieco onieśmielona tym, jak dzieci doskonale radzą sobie w parku linowym, a ja chodziłam nieco niezdarnie — przyznaje pani Anna. - Myślę jednak, że jutro spróbuję jeszcze raz. Szczególnie ciągnie mnie tyrolka. W tym roku zamiast pokoju w Hotelu Tajty, wynajęliśmy nowość dom Premium, o który została poszerzona oferta obiektu. Zatem do parku mamy 50 m.

Rodzicom podoba się zabawa w parku linowym. Często mogą z góry, wspinając się po trudniejszych szlakach, obserwować swoje dzieci zmagające się z przeszkodami poniżej.

To świetna zabawa dla rodziców i dzieciaków — mówi pan Marek, który zacumował swoją żaglówkę w Porcie Tajty. - Często odwiedzamy parki linowe, ten w Wilkasach jest jednym z najciekawszych, z jakiego korzystałem z córką i synem. Szczególnie dla żeglarzy, bo jest tu piękna okolica, spokojny port, tawerna, sporo atrakcji, sauny i mazurskie specjały.

Syn pana Marka ma zaledwie 6 lat, a już jest prawdziwym mistrzem pokonywania przeszkód na wysokości 5 metrów. Przechodzenie po linach nie wymaga dużej kondycji fizycznej, ale odrobiny odwagi, zwłaszcza u osób z lękiem wysokości. Jednak świadomość, że nie można spaść, ponieważ cały czas jest się na uprzęży, zdecydowanie pomaga. Po przejściu szlaku można czuć przyjemne zmęczenie, ale i ogromną dumę.

Park linowy na Mazurach

Park linowy przy Hotelu Tajty zapewnia rozrywkę każdemu, kto wypoczywa w hotelu, na kempingu, polu namiotowym, odwiedził Wilkasy na rowerze albo dopłynął tutaj żaglówką. Platformy mają różne poziomy trudności, idealne dla dzieci w każdym wieku, dla ich rodziców czy nawet dziadków. Stalowe liny zamocowane w drzewach umożliwiają wspinaczkę, ćwiczenie koordynacji, ale także podziwianie jeziora Tajty ze znacznej wysokości.

Park linowy oferuje aż trzy trasy.

  • Trasa zielona powstała z myślą o początkujących, dla osób o wzroście minimum 120 cm. Ma 9 przeszkód i zjazd tyrolką, znajduje się na wysokości 5 metrów.
  • Trasa niebieska składa się z 8 przeszkód i 2 zjazdów tyrolkowych. Tutaj już bawią się bardziej odważni, ponieważ liny i podesty znajdują się na wysokości 10 metrów.
  • Trasa czerwona to już prawdziwe wyzwanie! 15 przeszkód i 1 zjazd tyrolkowy znajdują się na wysokości do 12 metrów. Na każdą z tras trzeba przeznaczyć do 60 minut. Park linowy otwarty jest w wakacje od 11.00 do 19.00

Czy park linowy jest bezpieczny?

Park linowy na Mazurach, z pięknym widokiem na jezioro Tajty, został tak przygotowany, by gościom nie było potrzebne żadne doświadczenie. Uczestnicy zabawy zawsze zostaną odpowiednio przeszkoleni, zabezpieczeni i nad każdym przejściem czuwają instruktorzy, gotowi pomóc w zejściach na ziemię. Dla rodzin, które odwiedzają Mazury, jest to znakomita alternatywa dla znanych już i najpopularniejszych aktywności ruchowych. Bez obaw można skorzystać z możliwości sprawdzenia się w pokonywaniu przeszkód i pokonać lęk przed znaczną wysokością. Park w okresie wakacji czynny jest codziennie w godz. 11:00-19:00, a po sezonie po wcześniejszej rezerwacji tel. 87 428 01 94, 503 137 875.


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1- OW Wodnik
ReklamaB2 - Marina Bajana
ReklamaA2 - Odysseya Yachts