ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

Rowerem po Mazurach. Trasa wokół jeziora Śniardwy

BieżąceMazury rowerem 23 grudnia 2021, 7:13Komentarzy: 3
Jezioro Śniardwy
Jezioro Śniardwy fot. mazury24.eu

Mazury to nie tylko żeglowanie po wspaniałych akwenach, odpoczynek na plażach lub zwiedzanie imponujących zabytków. To również wiele wspaniałych miejsc do uprawiania aktywnych form wypoczynku. Chcemy Wam teraz pokazać najciekawsze i najpiękniejsze trasy rowerowe na Mazurach.

Szlak wokół największego jeziora w Polsce jest urokliwy, prowadzi niemalże w całości przez Mazurski Park Krajobrazowy, ale trzeba być przygotowanym na trochę bardziej wymagające odcinki. Cała trasa liczy ponad 100 km, więc warto rozłożyć ją na etapy.

Trasa nie łączy się ani nie stanowi części innego większego szlaku. Jest dedykowana miłośnikom MTB, trekkingu i graveli, ponieważ wiedzie głównie przez drogi szutrowe, polne i lasy. Jedynie jedną trzecią drogi stanowią wygodne asfalty i bruk.

Etapy trasy

Mikołajki – Wierzba – Wejsuny – Niedźwiedzi Róg – Karwik – Jedlin – Zdory – Kwik – Nowe Guty – Okartowo – Suchy Róg – Dziubiele – Łuknajno – Mikołajki.

Gdzie po drodze warto się zatrzymać?

Na pewno największą atrakcją szlaku stanowi majestatyczny akwen Śniardw. Widok jeziora wprost zapiera dech w piersiach. Jezioro Śniardwy to największy akwen w Polsce, nazywany „mazurskim morzem”. Rozciąga się na terenie powiatów mrągowskim i piskim. Leży na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, w dorzeczu rzeki Pisy.

Pętlę wokół Śniardwy warto rozpocząć w Mikołajkach. To największa i najlepiej skomunikowana miejscowość w okolicy. Mamy w tym mazurskim mieście wiele wspaniałych rzeczy do obejrzenia.

Pierwszą atrakcją na szlaku, którą napotkamy po wyjeździe z Mikołajek, jest przeprawa promowa przez jezioro Bełdany w miejscowości Wierzba. Musimy pamiętać, że prom kursuje tylko w sezonie turystycznym, od maja do października.

Gdy już znajdziemy się po drugiej stronie jeziora, kierujemy się na Popielno. Tam rozkoszujemy się pięknem przyrody. Warto zatrzymać się w Stacji Badawczej PAN w Popielnie, by podpatrzeć życie koników polskich, które są pierwotną rasą koni wywodzącą się bezpośrednio od dzikich tarpanów.

Jadąc w kierunku Niedźwiedziego Rogu, widzimy piękną panoramę jeziora z dwiema wyspami – Czarcią i Pajęczą. Leśna droga doprowadzi nas do Pisza, gdzie warto odwiedzić Muzeum Ziemi Piskiej, a z punktu widokowego na dawnej wieży wodnej można podziwiać ogrom mazurskich lasów i snuć plany kolejnych wycieczek rowerowych.

Na koniec kilka informacji praktycznych.

Trasa wiedzie drogami o bardzo różnym standardzie – od wysokiej jakości asfaltu, przez bruk, aż po szuter. Na niewielkim odcinku jest wydzielona droga dla rowerów. Tylko nieliczne, krótkie fragmenty charakteryzują się dużym ruchem samochodowym.

Najlepiej przeznaczyć co najmniej dwa dni, zaplanować nocleg, by zwiedzić wszystkie atrakcje, które rozsiane są wokół tej rowerowej trasy po Mazurach.

źródło: mazury.travel


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 10

  • 8
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 1
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Amax
ReklamaA2 - Odysseya Yachts