ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

To nietypowe muzeum na Mazurach trzeba zobaczyć

HistoriaPozostałe28 maja 2020, 9:09Komentarzy: 3
To nietypowe muzeum na Mazurach trzeba zobaczyć
 fot. Stowarzyszenie Nad Nidzkim

Gratka dla miłośników militariów i historii na Mazurach. Przy śluzie Guzianka znajdziecie wieżę karabinów maszynowych, którą przekształcono w nietypowe muzeum. Można tu wejść do środka i przekonać się jak wyglądała służba żołnierzy w tym obiekcie obronnym.

W Rucianem-Nida, przy zabytkowej śluzie Guzianka znajduje się niezwykle atrakcyjne w swojej formie muzeum. To wieża karabinów maszynowych, która poprzez swój kształt przypominający średniowieczną basztę zwana jest bunkrem wieżowym lub blokhauzem wieżowym.

To nietypowe muzeum na Mazurach trzeba zobaczyć

Stanowiła jeden z kilkunastu obiektów Węzła Obronnego Ruciane Guzianka. Zbudowano ją na planie prostokąta o wymiarach 6 na 9 m. Wysokość tego typu budowli była różna i wynosiła od 6 do 9,5 m.

Wewnętrzny kształt ma postać bryły złożonej z trzech kondygnacji, z których każda miała inne przeznaczenie. Całość wykonano jako jeden odlew z betonu.

Wejście do wieży, jako najsłabszego punktu do obrony, usytuowane zostało w tylnej ścianie na poziomie terenu. W 1907 r. dobudowano do wieży przedsionki wyposażone w latryny.

Ciekawostką jest to, że po dobudowaniu przedsionków nie było potrzeby montowania w innym miejscu pancernych drzwi wejściowych. Zmieniły one jedynie kąt domknięcia o 90 stopni. W tym samym czasie blokhauz wyposażono także w zagrodę z kraty, która w fortyfikacjach austriackich znana była jako „Zwinger”.

To nietypowe muzeum na Mazurach trzeba zobaczyć

Uzbrojenie wieży składało się z 4 karabinów maszynowych (Maxim wz. 08) oraz broni powtarzalnej piechoty typu Mauser. Karabiny maszynowe umieszczone były w stałych, metalowych lawetach w najwyższej kondygnacji wieży.

Niższe kondygnacje posiadają otwory strzelnicze dla broni ręcznej. Najniższa kondygnacja wyposażona była w prycze i służyła jako miejsce wypoczynkowe dla załogi bunkra. Komunikacja między kondygnacjami odbywała się przy użyciu podwieszanych, metalowych drabin, zaś włazy komunikacyjne wyposażone były w klapy montowane naprzemiennie. Z najwyższej kondygnacji istnieje wejście na koronę wieży. Wejście to zabezpieczone było klapą ze stali pancernej o grubości 18 mm.

Obsada wieży trójkondygnacyjnej składała się z 25 żołnierzy. Ponieważ każda ze strzelnic miała numer, można więc przypuszczać, że każdy z żołnierzy miał przydział do konkretnego otworu strzelniczego.

To nietypowe muzeum na Mazurach trzeba zobaczyć

Obiekt obronny dla zwiedzających odrestaurowało Stowarzyszenie Nad Nidzkim w Rucianem-Nidzie. W pierwszej kolejności skupiono się na renowacji bunkra wieżowego przy śluzie na Guziance. Bunkier wyposażony został w drabinki umożliwiające poruszanie się między kondygnacjami oraz akumulatorowe lampy oświetlające wnętrze obiektu. Wewnątrz zaaranżowano wystawę, gdzie zgromadzono fotografie i przedmioty pochodzące z czasów, w których fortyfikacja powstawała i służyła obronności Mazur.

Dzięki temu teraz możemy nie tylko podziwiać z zewnątrz ale również wejść do środka tego militarnego zabytku na Mazurach.

Więcej informacji: http://www.ruciane-guzianka.pl/aktualnosci
zdjęcia: Stowarzyszenie Nad Nidzkim


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 63

  • 42
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 9
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 11
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 1
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1- OW Wodnik
ReklamaA2 - Odysseya Yachts